Książki dla dwulatka

Mamy to szczęście, że nasza córka uwielbia książki. A może to nie szczęście, tylko kwestia, że pokazujemy jej i czytamy książeczki, od kiedy skończyła kilka miesięcy? Pewnie, że miała okresy, gdy bardziej ją interesowały inne zabawy, ale prędzej czy później zawsze wraca do oglądania książek. Obecnie czasem czytamy i opowiadamy w ciągu dnia, a obowiązkowo na dobranoc. Mamy kilku swoich faworytów, których polecamy i Wam – sprawdzą się zarówno u dwu- jak i trzylatka.

  • Rok w przedszkolu

Jak sam tytuł wskazuje, książka przedstawia życie dzieci w przedszkolu. Zawiera dwanaście scen, ułożonych chronologicznie, zaczynając od pasowania na przedszkolaka we wrześniu, przez przygotowania świąteczne w grudniu, bal karnawałowy, przedstawienie z okazji dnia babci i dziadka, a kończąc na szaleństwach na przedszkolnym placu zabaw w lipcu. Po otwarciu książki trafiamy na przedstawienie wszystkich postaci z krótką charakterystyką (i tak Miłka to łobuziara, Marysia lubi kucyki, Wojtek to gapa, a Janek robi najśmieszniejsze żarty). Następnie możemy ich wszystkich obserwować w poszczególnych miesiącach. Obrazki są bardzo szczegółowe, więc za każdym razem widzimy coś nowego. Dziecko szukając danej postaci ćwiczy spostrzegawczość, a przez opowiadanie, co się dzieje, rozwija wyobraźnię. Pomimo, że Lila ma swoich ulubionych bohaterów i sceny, to za każdym razem znajdujemy w książce coś ciekawego, wymyślamy inne historie. 

Wydawnictwo Nasza Księgarnia

  • Rok w lesie

Książka z tej samej serii i wydana w tym samym stylu, co powyższa. Tym razem bohaterami są zwierzęta. Obserwujemy więc ich życie i przyrodę zimą, wiosną, latem i jesienią (każda rozkładówka to jeden miesiąc). W książce przemycone jest mnóstwo wiedzy przyrodniczej, dowiemy się, jak wyglądają gawron, mszyce, płoć, co je jeż, z kim lubi się bóbr, a kto poluje na kuropatwę. Obrazki są szczegółowe, ale wyraźne i miłe dla oka. 

Wydawnictwo Nasza Ksiegarnia

  • Wiosna na ulicy Czereśniowej (i cała seria: Lato, Jesień, Zima, Noc)

Książki przedstawiają życie mieszkańców ulicy Czereśniowej. A życie toczy się tutaj bez względu na porę dnia czy roku! Sprawdzamy, co dzieje się w domu wielorodzinnym, warsztacie, na stacji kolejowej, w centrum kultury, na rynku, na placu zabaw i w centrum handlowym. Poszczególni mieszkańcy mają różne przygody. Ktoś spóźnia się na autobus, ktoś robi wiosenne porządki, ktoś coś gubi, komuś psuje się auto, kogoś zatrzymuje policja, gdzieś pęka rura, a ktoś robi zakupy. Poza pojedynczymi scenkami widzimy ciągłość w poszczególnych częściach serii. Pani, która zimą, z brzuszkiem szykuje łóżeczko niemowlęce, wiosną spaceruje z wózkiem. Obserwujemy, jak z fundamentów przygotowanych zimą powstaje nowe przedszkole, którego otwarcie odbywa się kolejnej jesieni. Postaci i wydarzeń jest tyle, że można oglądać i opowiadać godzinami (albo aż do zaśnięcia ;)).

Wydawnictwo Dwie Siostry

  • Bajki 5 minut przed snem – Disney

To już typowa książka z (chyba) dobrze wszystkim znanymi bajkami: Pinokio, Księga Dżungli, Piotruś Pan, Król Lew, Alicja w Krainie Czarów, 101 dalmatyńczyków, Dumbo. Niedługo przed 3 urodzinami u córki nastąpił etap, że jest w stanie wysiedzieć i słuchać czytanej przez nas bajki. Jedno opowiadanie nie przekracza faktycznie 5 minut i jest opatrzone kolorowymi ilustracjami z ulubionymi postaciami z naszego dzieciństwa. My najbardziej lubimy „101 dalmatyńczyków” i ”Dumbo” – muszę przyznać, że historię Dumbo poznałam dopiero dzięki tej książce.  

 Wydawnictwo Egmont


Sięgamy oczywiście też po inne pozycje z naszej dziecięcej biblioteczki, wciąż ją uzupełniamy, więc koniecznie dajcie znać, jakie książki sprawdzają się u Was.

Może Ci się także podobać

4 komentarze

  1. A u nas właśnie ta seria na ulicy czereśniowej i rok w lesie wcale się nie sprawdziły. To pewnie zależy od dziecka, bo od znajomych słyszałam, że u nich te pozycje są topowe. Linka za to uwielbia typowe historyjki (Koala, który się trzymał, Nie chcę mieć kręconych włosów, Kupa w Zoo, Ratunku! najmilszy smok na świecie, Mogę być w waszej paczce, Proszę mnie przytulić). To teraz u nas na tapecie już od ponad pół roku. 🙈 Do tego Kicia Kocia, ale to jest klasyk i chyba każde dziecko ją uwielbia. A Maia jest na etapie Pucia. 😊 Buziak! 😘

    1. U nas „Rok w lesie” początkowo też nie byl wcale lubiany, ale z czasem robił się coraz ciekawszy. A Czereśniową sama bardzo lubię :), ale wiadomo, że każdy ma inny gust, włącznie z dziećmi :D. Dziękuję za polecenia, sprawdzimy co to 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.